Krótki post z szybkim przepisem na przepyszną alternatywę dla paprykarza szczecińskiego.
Ponieważ wszendobylny Olek wypełnia mój czas do maximum, zmuszona zostałam do skrócenia pobytu pr"garach" do minimum ; ).
Nie odpuszczę gotowania bo oprócz tego, że trzeba coś jeść, sprawia mi ogromną przyjemność i odpręża mnie. Wciąż szukam nowych smaków i kombinuje jak w szybki sposób wyczarować wartościowy i smaczny posiłek. I tak wczoraj powstał paprykarz fast ;).
Skladniki:
-torebka ryżu brązowego (100g),
-2 duże marchewki,
-2 łyżki koncentratu pomidorowego,
-1łyzeczka ziół Prowansalskich,
-1łyzeczka sosu sojowego,
-1łyzeczka przyprawy do ryby,
-pół łyżeczki papryki słodkiej wedzonej,
-sól i pieprz do smaku.
Sposób przygotowania:
Gotujemy ryż bez soli przez ok.35 min. Pilnując aby poziom wody przykrywał całkowicie torebkę.
Marchewki obieramy, kroimy mniejsze kawałki i gotujemy w osobnym garnku; również bez soli. Gdy zmiekna wyjmujemy z wody i przekładamy do miski w której będziemy mieszać pozostałe składniki. Zanim to jednak nastąpi, rozgniatamy marchew widelcem. Następnie łączymy z koncentratem pomidorowym i przyprawami. Pożądanie mieszamy. Na koniec wsypujemy odsączony i ostudzony ryż. Ponownie mieszamy i gotowe :). Najlepiej smakuje schłodzone toteż przechowujemy go w lodówce. I co najważniejsze bardzo smakuje dzieciom. A na chrupiacym pełnoziarnistym pieczywie smakuje jeszcze lepiej.
Smacznego!