Składniki:
- 2 saszetki kaszy jaglanej, (tj suchej 200g., 1 szklanka),
- 2 szklanki mleka (u mnie sojowe) + 2 szklanki wody,
- 10 dużych daktyli,
- 2 brzoskwinie/nektarynki,
- 2 jabłka,
- 2 szklanki pokrojonej w kostkę dyni,
- 2 łyżeczki cynamonu,
- 2 łyżeczki cukru waniliowego,
- odrobina cukru pudru i/lub wiórków kokosowych do posypania.
Wymiary formy: 25/9cm
sposób przygotowania:
Kaszę gotuję w mleku. Kroje daktyle i wrzucam do mleka z kaszą. Często mieszam by nie doprowadzić do przypalenia. Gdy kasza wchłania płyn dolewam stopniowo wodę. Kończę jej gotowanie, gdy jest całkowicie nasączona. Zdejmuję z ognia i odstawiam do stężenia. Odpowiednio wcześniej przygotowuję a`la dżemik. Dynię kroję na połowę i wydrążam łyżką pestki. Obieram ze skórki i kroję w kostkę. Surowa Dynia jest bardzo twarda, dlatego potrzebny jest do tego ostry nóż. Wrzucam na rozgrzaną patelnie, lub garnek, po chwili zalewam wodą do jej poziomu. Dodaję cukier waniliowy i cynamon. Następnie obieram i dryluję jabłka, po czym kroje w kostkę; dorzucam na patelnie z dynią. Ostatnie będą brzoskwinie, ponieważ są najbardziej miękkie. Obieram ze skórki i również kroję w kostkę. łączę z dynią i jabłkiem i jeszcze chwilę duszę. Gdy składniki są miękkie, a płyn odparował prawię w całości zdejmuje z gazu. Formę smaruję olejem wykładam połowę kaszy i mocno ją ugniatam. Następnie układam "dżemik"(należy odjąć niecałą szklankę, ponieważ mniej więcej tyle zdążyłam wcześniej wyjeść ;)). Jego konsystencja powinna być "kisielo-wata", nie może być zbyt wodnista, bo będzie wypływać. Na wierzch układam pozostałą część kaszy, ale już jej nie ugniatam, tylko "posypuję". Powinien wyjść Efekt kruszonki. W takiej postaci wkładam do piekarnika. 200st. 20min. Wierzch posypuje wiórkami kokosowymi i odrobiną cukru pudru. Gdy ciasto jest ciepłe,owoce mają prawo się wysypywać - taki urok szarlotki. Natomiast gdy schłodzimy je w lodówce będzie zdecydowanie bardziej zwarte. Zarówno na ciepło jak i na zimo smakuje wyśmienicie.
P.S Jak widać Olek aktywnie uczestniczy w moich kulinarnych przygodach ;)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz