środa, 6 kwietnia 2016

"Jak z bata strzelił"



Gdy przychodzi na świat dziecko, rzeczy ważne stają się mniej ważne. W ogóle zmieniają się priorytety rodziców. Dlatego też m.in. zaglądam tutaj trochę rzadziej. Za dwa dni Olek kończy już 3- miesiące, a Jego tata kończy dziś 3-dzieści pare lat :) . Z tej okazji pomogłam Małemu napisać dla taty wierszyk. Tym też sposobem, dumny tatuś dostał swoją pierwszą laurkę od syna. A treść brzmiała mniej więcej tak:






W Dniu Twych Urodzin Drogi Tatusiu,

zrobiłem już rano w pieluszkę siusiu.
Krzykiem mamusię nawoływałem,
sam w pokoju zostać nie chciałem.
Mleka pysznego już się napiłem,
Dla Ciebie też trochę zostawiłem.

Kochany Tato!
Chociaż jestem jeszcze taki mały,
wiem, że Dla Ciebie wręcz doskonały.
Życzę Ci abyśmy zawszę byli razem,
Abyś był moim cennym drogowskazem.

Szerokim uśmiechem powitać Cię chciałem,
lecz na to sił, już po prostu nie miałem.
Zasnąłem głęboko, by zaraz się zbudzić,
gotów, by znów słodko po marudzić.

Krucha i mała za mnie istotka,
podobnie jak wiosną piękna stokrotka.
Choć mam dopiero nie całe trzy miechy,
sporo Masz już ze mnie pociechy.

Rączka moja do pisania za mała,
trochę więc, mama mi pomagała..
..A w zamian za to Buziaka dostała!